„Dzięki TMA, szybciej dowiadujemy się o preferencjach i uzdolnieniach kandydatów i szybciej możemy ich poznać. Nawet, jeżeli jadą do nas z Nowej Zelandii“, mówi Jan Cauberg, głowa HR dywizji R&D w firmie Nunhems. „Zweryfikowanie wiedzy kandydata właściwie nie jest problemem. Między innymi CV, świadectwa i inne zaświadczenia umożliwiają w nią wgląd. Jednak chcemy dowiedzieć się także trochę więcej o osobowości drugiego człowieka. Kandydat może być bardzo kompetentny, ale powinien także umieć pracować w grupie“.
Jeszcze cztery lata temu Cauberg, który kieruje działem HR w Nunhems w Holandii, sprowadzał kandydatów ze Stanów Zjednoczonych, lub innych krajów do lokalnego biura po to, by poddać ich ocenie. „Ta bardzo kosztowna metoda zawiodła, trzeba było czekać całe dnie po to, by przeczytać raport. Dlatego też szukaliśmy tańszego i szybszego rozwiązania“.